piątek, 17 lutego 2017

„Podróż po Ameryce” Oriana Fallaci

„Spójrzcie na wzgórze naprzeciwko, na te domy z basenami. Wczoraj rano jeszcze ich nie było, jutro już ich nie będzie. To są domy prefabrykowane, możesz je przenieść w błyskawicznym tempie, domy bez fundamentów, zbudowane na niczym; przypominają tych, którzy w nich mieszkają. Ci, którzy w nich mieszkają, nie wiedzą skąd przychodzą, nie wiedzą, dokąd zmierzają; żyją w całkowitej niewiedzy.” 
Sidney Poitier do Oriany Fallaci na jednym z przyjęć nad basenem u Shirley MacLaine

foto: Świat Książki


„Podróż po Ameryce” to siódma książka genialnej włoskiej dziennikarki, Oriany Fallaci, którą przedstawiam i polecam czytelnikom za pośrednictwem niniejszego bloga. Ci, którzy znają biografię Fallaci pióra Cristiny de Stefano wiedzą, że Włoszka darzyła niezwykłą miłością swe rodzinne miasto, Florencję. Niemniej jednak w Stanach Zjednoczonych, w Nowym Jorku odnalazła swój drugi dom. Pierwszy raz autorka odwiedziła Amerykę w 1955 roku, a dziesięć lat później, w latach 1965 – 1967, odbyła podróż, z której to zapiski możemy przeczytać, za sprawą wydawnictwa Świat Książki. 

Pierwsze trzy części książki obejmują miesiące od lipca do grudnia 1965 roku. Są to krótkie teksty, przypominające pocztówki. Autorka przedstawia w nich różne oblicza Nowego Jorku, pisze o koszmarnie drogich, maleńkich mieszkaniach do wynajęcia, o podziale miasta na Upper East Side i Upper West Side oraz słynnej Piątej Alei, o łatwości, z jaką można zdobyć broń i o konieczności jej posiadania. Fallaci zabawnie opisuje zjawisko, które później nazwano stalkingiem (i przestało być aż tak zabawne, nawiasem mówiąc, warto wspomnieć chociażby śmierć wschodzącej gwiazdy Christiny Grimmie, zastrzelonej przez psychofana). Dziennikarka fantastycznie kreśli portrety największych aktorów i gwiazd tamtych czasów – Liz Taylor, Richarda Burtona, Shirley MacLaine, Rogera Vadima, Xaviera Cougata czy Jane Fondy (panie przyjaźniły się, dopóki nie poróżniły ich odmienne zapatrywania na wojnę w Wietnamie). Równie ciekawe są jej opowieści o astronautach i podróżach kosmicznych. To, co mnie najbardziej urzekło w tej części książki, to historie dotyczące braku prawa jazdy, chyba tylko Oriana Fallaci i Ray Bradbury nie posiadali w tym czasie owego dokumentu, obiad z Seanem Connerym, opisy ciągnących się w nieskończoność przyjęć przy basenach czy prowokacje, jakich dopuściła się podczas wizyty w Stowarzyszeniu Matek Aktorów. 

Fallaci nie byłaby sobą, gdyby do całej masy zabawnych i lekkostrawnych anegdot nie dodała ważkich tematów. W podróży, jaką odbyła z Shirley MacLaine, opowiada zatem o segregacji rasowej, nietolerancji, atakach na murzyńską ludność, o łatwości, z jaką w Stanach Zjednoczonych można dokonać ożenku oraz się rozwieść, czy o utraconym dziedzictwie Indian Navajo. Dziennikarka odwiedza Paryż (w Arkansas), Moskwę (w Tennessee) oraz Florencję (w Alabamie) i opisuje krótko zastaną tam rzeczywistość. 

W czwartej części książki Oriana pisze o wizytach Cesare Zavattiniego i Piera Paolo Pasoliniego w Ameryce. Piąta odsłona reportażu Florentynki to artykuł na temat amerykańskiej młodzieży. Tu znajdują się cenne uwagi i rady, aby zrozumieć społeczeństwo i jego przemiany należy uważnie słuchać i przyglądać się młodym ludziom, przede wszystkim zaś rozmawiać z nimi, rejestrować ich nastroje. Książkę zamyka wybór „Listów do naczelnego” z 1967 roku, w których powraca lekkie pióro, humor, kąśliwe uwagi, zwłaszcza na temat amerykańskiego systemu opieki zdrowotnej. 

„Podróż po Ameryce” to kolejna, pasjonująca lektura pióra włoskiej mistrzyni reportażu. I choć sama autorka stwierdza w rozmowie z Shirley McLaine: „Cóż to za dziwny kraj Ameryka, cóż za niepojęty sfinks. Dotarliśmy prawie do końca naszej podróży, ale ja nic z niej nie zrozumiałam” to jednak jej celne uwagi, spostrzeżenia dotyczące zarówno zwykłych zjadaczy chleba, jak i wielkich gwiazd estrady zasługują na naszą najwyższą uwagę. Niezmiennie polecam.

"Podróż po Ameryce" Oriana Fallaci
tłumaczenie: Joanna Ugniewska
tytuł oryginału: Viaggio in America
data wydania: 12 października 2016
ISBN: 9788380314238
liczba stron: 320

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz