piątek, 21 kwietnia 2017

„Wszystkie dzieci Louisa” Kamil Bałuk

„Człowiek mógłby żyć samotnie przez całe życie. Ale, chociaż sam mógłby wykopać swój grób, musi mieć kogoś, kto go pochowa.” 
James Joyce 

foto: Dowody na Istnienie




Kamil Bałuk jest absolwentem filologii niderlandzkiej, socjologii i dziennikarstwa na Uniwersytecie Wrocławskim, ukończył ponadto Polską Szkołę Reportażu. Czytelnicy mogli zapoznać się z jego twórczością sięgając po „Przekrój”, „Duży Format” oraz antologie „Grzech jest kobietą” i “Tutaj drzwi trzeba otwierać powoli”. Dziennikarz jest także laureatem V edycji Stypendium im. Ryszarda Kapuścińskiego, które otrzymał na napisanie zbioru reportaży o współczesnej Holandii. „Wszystkie dzieci Louisa” to pierwsza książka autora. 

Reportaż „Wszystkie dzieci Louisa” Kamila Bałuka zgłębia problemy etyczne, moralne, prawne i egzystencjalne dotyczące metody wspomagania rozrodu, zwanej inseminacją. W książce opisany jest jeden z wariantów tej metody leczenia niepłodności, zapłodnienie nasieniem dawcy tzw. AID, ang. Artificial Donor Insemination. Do napisania omawianego reportażu zainspirował dziennikarza artykuł, który ukazał się w holenderskiej prasie. Jedna z klinik, Centrum Medyczne Bijdorp, mieszcząca się w Barendrechcie dopuściła się oszustwa na wielką skalę. Fałszowano paszporty dawców nasienia, dopuszczano możliwość mieszania próbek spermy pochodzących od różnych mężczyzn, panował chaos w dokumentacji medycznej poszczególnych przypadków inseminacji. Okazało się, że biologicznym ojcem najprawdopodobniej dwusetki dzieci jest jeden mężczyzna, tytułowy Louis. 

W reportażu „Wszystkie dzieci Louisa” ta fascynująca historia przedstawiona jest z szerokiej perspektywy. Autor dociera zarówno do dzieci, które narodziły się w wyniku inseminacji, jak i ich rodziców, dawcy oraz lekarza, założyciela kliniki Bijdorp, Jana Karbaata. Istotny jest tu także sposób opowiadania jaki przyjął Kamil Bałuk, konstrukcja książki. Motywacje, intencje bohaterów odkrywamy stopniowo, stąd też łatwo możemy wpaść w pułapkę oceniania, kategoryzowania, szukania winnych w niewłaściwym miejscu, przed czym przestrzegam czytelników in spe

Wszystkie drogi nie prowadzą, przynajmniej w przypadku tego reportażu, do Rzymu, a do Surinamu. Była kolonia, niegdyś zwana Gujaną Holenderską leży w północno-wschodniej części Ameryki Południowej, nad Oceanem Atlantyckim. Niewielki kraj graniczy z Gujaną, Brazylią, Gujaną Francuską. Co wspólnego mają ze sobą holenderskie dzieci, dawca będący w połowie potomkiem surinamskich niewolników oraz szanowany lekarz, były dyrektor jednego z rotterdamskich szpitali, właściciel banku spermy, doktor Jan Karbaat i Surinam? Jaką rolę w całej historii odegrała egzotyczna kraina, w której jedyną regułą jest brak reguł? Tego czytelnik dowie się podczas lektury znakomitego debiutu Kamila Bałuka. 

Tym, którzy przeczytawszy będą mieli niedosyt historii Louisa i jego "dzieci" polecam zapisanie się do newslettera: http://www.kamilbaluk.pl/ciagdalszy.html.
Ta opowieść wciąż trwa, jeden z jej bohaterów, Bjorn, dalej szuka braci i sióstr…

Bardzo dziękuję wydawnictwu Dowody na Istnienie za możliwość zapoznania się z debiutancką książką Kamila Bałuka. 

„Wszystkie dzieci Louisa” Kamil Bałuk 
data wydania: 21 kwietnia 2017 
ISBN: 9788394725426 
liczba stron: 305

4 komentarze:

  1. Fajnie, że o tym napisałaś. Tekst na CzytamRecenzuję był króciutki i dość enigmatyczny, a od Ciebie już czegoś więcej się dowiedziałam :) Mam sentyment do Holandii, byłam tam kilka razy, więc chyba powinnam przeczytać ;) P.S. Świetne motto. Bardzo pasuje i prowokuje do refleksji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Motto dlatego że moim zdaniem to jest książka nie tylko o inseminacji i jej konsekwencjach etyczno-społeczno-filozoficznojakichśtam, tylko również o samotności.

      Usuń
  2. Napiszę krotko: "wow!".
    Kamil Bałuk postawił sobie poprzeczkę baaardzo wysoko. Ciekawa jestem, o czym i jaka będzie kolejna książka :)

    ps. Dostałaś ciąg dalszy? Bo ja jeszcze nic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie dostałam, ale myślę, że to nie miało być na zasadzie już/zaraz tylko w jakiejś perspektywie czasu jeśli będą uzupełnienia albo istotne wieści na temat bohaterów to autor się z nami podzieli.

      Usuń